Według mistrzów feng shui wszystkie rośliny emitują niewidzialną pozytywną energię. Dzięki niej mamy dobre samopoczucie, czujemy się zdrowi i spokojni. Wiadomo też, że im roślina ma pełniejszy kształt i bardziej zwarty pokrój, tym lepiej czujemy się w jej towarzystwie.
Warunek ten spełnia drzewko szczęścia. Wg feng shui obecność grubosza drzewiastego w mieszkaniu poprawia nastrój, a także pomaga zamkniętym w sobie ludziom otworzyć się na świat.
Uważa się też, że obecność drzewka szczęścia sprzyja fortunie (liście kształtem przypominają monety, stąd np. w Anglii grubosza drzewiastego nazywa się też drzewkiem pieniędzy). Wg wskazówek feng shui, gdy drzewko szczęścia zakwitnie, a dzieje się to rzadko, zwiastować to może poprawę sytuacji materialnej.
Większość roślin w nocy absorbuje tlen i uwalnia dwutlenek węgla. Od tej reguły są wyjątki. Jednym z nich jest drzewko szczęścia, które właśnie nocą emituje tlen nagromadzony w dzień i pochłania dwutlenek węgla. Ten nietypowy typ fotosyntezy u drzewka szczęścia, ale i innych roślin gruboszowatych jest formą adaptacji do suchego gorącego klimatu. Nazywa się ją fotosyntezą typu CAM (mechanizm ten został po raz pierwszy odkryty właśnie w roślinach z rodziny gruboszowatych – z łac. Crassulacean, stąd skrót pochodzący od ang. Crassulacean Acid Metabolism, czyli „kwaśny metabolizm gruboszowatych”
W przeciwieństwie do większości roślin, u gruboszowatych w ciągu dnia aparaty szparkowe (czyli otworki na liściach, dzięki którym możliwa jest wymiana gazowa) są zamknięte. Chroni to roślinę przed utratą wody. Powoduje także, że tlen, który powstał, gdy roślina miała dostęp do światła i wody, nie ma jak się wydostać i siłą rzeczy gromadzi się w roślinie. Aparaty szparkowe grubosze otwierają nocą – wtedy też powstały w dzień tlen może wydostać się na zewnątrz (a więc roślina nie produkuje w nocy tlenu, tylko uwalnia zgromadzone w dzień zapasy).
Przez aparaty szparkowe rośliny pobierają również dwutlenek węgla. Związek niezbędny do wyprodukowania przez nie pokarmu (cukru). Skoro w dzień u roślin CAM są one zamknięte, pobierają dwutlenek węgla dopiero nocą. Wiążąc go w postaci kwasu (stąd właśnie określenie „kwaśny metabolizm gruboszowatych”). W ciągu dnia dwutlenek węgla wydziela się z kwasu i dzięki temu roślina może przeprowadzać fotosyntezę, mimo że jej aparaty szparkowe są zamknięte.