Widzieńsko lipiec 2025- wyprawa zielarska
W sobotę 19.07.2025 odbędą się po raz kolejny warsztaty zielarskie w Widzieńsku. Widzieńsko to urocza mała wioska w drodze na Stepnicę. Jest tam mała rzeczka Gowienica, wzdłuż której pomaszerujemy zbierać zioła. Jest tam przepięknie o czym każdy uczestnik się przekona osobiście. Energia i wibracje tej okolicy wspaniałe. Początek o 10 rano. Warto przyjechać trochę wcześniej, żeby się rozpakować, zmienić obuwie na np. gumowce i o 10tej ruszyć w teren. Po około 3-4 godzinach buszowania w chaszczach wracamy zmęczeni do miejscowej świetlicy, gdzie czeka nas gorący posiłek. Będzie jak zwykle pyszna gorąca zupa, można oczywiście przywieźć również swoje ulubione smakołyki na wspólny stół. Świetlica – Widzieńsko 18. Po posiłku rozsiadamy się wokół roboczych stołów i robimy porządek z zebranymi ziołami. Co zostawić do ususzenia, co rozdrobnić i zalać glicerytem, alkoholem czy płynem Ringera. Płyny do zalania będą przygotowane, trzeba tylko zabrać ze sobą słoiczki z zakrętkami. Najlepiej takie po dżemach. Zrobimy Freshtinktury, które znajdą zastosowanie w naszej domowej apteczce. Zrobimy sobie z zebranych świeżych ziół nasz tradycyjny szampon o niezwykłej mocy. Jak to będzie przyjemnie nie musieć chodzić po szampon do drogerii. Świeżo zebrane zioła przekażą swoją energię i po takim szamponie włosy pięknie rosną.
Oprócz szamponu, tym razem zrobimy balsam i piling do ciała.
Nad rzeką gdzie będziemy wędrować są miejsca podmokłe więc kalosze jak najbardziej się przydadzą. Przyda się kosz do zbierania ziół, lub torby papierowe, też się sprawdzają. Woreczki lub torebki papierowe na poszczególne zioła. Te do suszenia warto zawinąć w ręczniki papierowe zanim je rozłożymy w domu do suszenia. Każdy zielarz powinien mieć przy sobie nożyczki lub małe sekatorki do ścinania ziół, wyrywanie ich zazwyczaj niszczy bryłę korzeniową, a tego nie chcemy robić.
Docelowe miejsce spotkania, czyli Świetlica pod nr 18 jest na samym wjeździe do Widzieńska, zaraz za krzyżówką. Sprawdźcie sobie na mapach wszystko wcześniej, lub zadzwońcie po wyjaśnienia, kto jeszcze nie był, bo w Widzieńsku nie ma kompletnie zasięgu, telefony nie działają, GPS też, więc nie będzie można zadzwonić i zapytać gdzie jesteśmy. Zakończenie około 20-tej. Dodam, że okolica jest niezwykła, pełna uroku i wręcz magiczna. Dlatego tam zawsze z radością wracamy. Pogoda na 19go lipca zapowiada się słoneczna, temperatury prawdziwie letnie, będzie można ochłodzić się w rzece albo przejść na drugą stronę rzeki i sprawdzić co tam rośnie.
Koszt wyprawy 330 zł. Zbieram zapisy. Płatność na konto 78 2490 0005 0000 4004 4653 3481 minimum 100 zł tytułem Widzieńsko, reszta może być na miejscu. Wpłata będzie równoznaczna z zapisaniem uczestnika. Liczy się kolejność wpłat. Pozdrawiam i do zobaczenia na miejscu.